Kategorie
Blog - Uczniostwo

Wywiad z Curry’m Blake na temat Bożego uzdrowienia

Uzdrowienie: Tajemnica ujawniona: Curry Blake i Sid Roth - wczesne lata #johnglake #jglm

Technicy Bożego uzdrowienia i podręcznik od Johna G. Lake’a

W 1995 roku pojechałem do Alvin w Teksasie na przebudzenie z Pauline Parham, synową Charlesa Parhama. Poznałem tam ludzi z domu spokojnej starości w Houston, którzy byli technikami uzdrawiania przeszkolonymi przez doktora Lake’a. Mieli podręcznik od niego, który obiecywali mi dać, ale dopiero po ich śmierci. Ostatecznie, pod koniec 1997 roku, udało mi się zdobyć ten podręcznik. Zacząłem go studiować, ćwiczyć i eksperymentować. Nasza skuteczność natychmiast wzrosła z około 35% do niemal 100% w dokumentowanych przypadkach uzdrowień.

Jakie wyniki osiągają ci, których szkolisz?

Właściwie wyniki są identyczne. Uczestnicy naszych szkoleń często osiągają nawet lepsze sukcesy niż my, biorąc pod uwagę, skąd startują. Uczymy ich, aby wyszli na zewnątrz i pozwolili Bogu działać przez siebie. Większość ludzi, którzy przechodzą nasze szkolenia, sami zostają uzdrowieni przed końcem kursu. To, co robimy, to praktyczne podejście, które pozwala im zobaczyć, jak działa Boża moc.

Co według ciebie jest najważniejsze w uzdrowieniu?

Dwa najważniejsze sekrety to: po pierwsze, musisz zdecydować, że skończyłeś z chorobą. Tak samo, jak w przypadku grzechu — kiedy przyszedłeś do Chrystusa, musisz postanowić, że choroba to twój wróg. Kiedy zdecydujesz, że nie będziesz jej dłużej tolerować w swoim życiu, stajesz się bardziej agresywny w walce z nią. Ta postawa jest kluczowa. Po drugie, nie dopuszczamy do porażki. Nie modlimy się raz i nie wycofujemy się, gdy nie widzimy natychmiastowych rezultatów. Mamy być wytrwali i nie poddawać się, nawet jeśli na początku nie widać efektów.

Dlaczego wierzący nie modlą się o uzdrowienie?

Wielu ludzi tworzy własne blokady. Często myślą, że Bóg ich nie uzdrowi z powodu jakichś problemów w ich życiu. Przykładem dla nas jest kobieta z upływem krwi, która uwierzyła, że dotykając rąbka szaty Jezusa, zostanie uzdrowiona. Uzdrowienie jest zawarte w Bożym przymierzu, więc każdy chrześcijanin może i powinien to przyjąć. To nie Bóg zatrzymuje uzdrowienie, ale nasze własne sumienie i przekonania. Biblia mówi, że nawet jeśli nasze serce nas potępia, Bóg jest większy. Więc to my musimy usunąć te blokady z naszych umysłów.

Jak wygląda twoja metoda nauczania?

Nasza metoda nauczania różni się od tradycyjnych metod rzymsko-greckich. Zamiast gromadzić ludzi w jednym miejscu i uczyć jedynie z mównicy, jak w szkole, uczymy ich, aby podążali za nami, obserwowali, co robimy, i robili to samo. To jest hebrajska metoda uczniostwa. W trakcie naszych seminariów zachęcamy uczestników do wychodzenia na zewnątrz, aby zobaczyć, jak Jezus działa wśród ludzi na ulicy czy w sklepie, a nie tylko w kościele. Uczymy ich, jak modlić się za chorych i jak być aktywnymi w Bożej służbie.

Czy z modlitwą wiążą się jakieś odczucia?

Dla mnie, kiedy modlę się za ludzi, często zaczynam płakać. To jest współczucie Pana Jezusa, które czuję w sobie. Zostałem wychowany w kulturze, w której okazywanie emocji nie było mile widziane, więc to dla mnie coś nowego. Często nie zdaję sobie sprawy, że zaczynam płakać, aż łzy zaczynają płynąć. Nie szukam tych łez, ale zauważyłem, że za każdym razem, gdy płaczę, ktoś zostaje uzdrowiony, a ja dziękuję za to Bogu.

Wiara i wytrwałość

Wiara to zdecydowana wytrwałość. Kiedy modlimy się o ludzi, nie poddajemy się, dopóki nie dostaną tego, czego potrzebują. To jest kluczowe, aby być wytrwałym. John G. Lake uczył swoich uczniów, że kiedy byli wysłani do chorej osoby, aby nie wracali, dopóki nie nastąpi uzdrowienie. Może się to wydawać zbyt radykalne, ale to podejście wzmacnia wiarę i pozwala na doświadczanie Bożego uzdrowienia w życiu. Widzimy to w praktyce, gdy ludzie są szkoleni i zaczynają z odwagą i determinacją działać w mocy Ducha Świętego.

Jak uzdrowienie wiąże się z wiarą?

Wiara jest kluczowym elementem uzdrowienia. Kiedy modlimy się za kogoś, to nie chodzi tylko o słowa, które wypowiadamy, ale o relację z Bogiem. Wierzę, że uzdrowienie jest dostępne dla każdego, kto ma wiarę. John G. Lake nauczał, że uzdrowienie jest częścią przymierza z Bogiem, a każdy wierzący ma prawo do niego. To nie jest kwestia zasług czy bycia doskonałym, ale raczej zaufania, że Bóg jest wierny swoim obietnicom.

W Biblii czytamy: „A gdy Jezus wszedł do Kafarnaum, przyszedł do niego setnik, prosząc go i mówiąc: Panie, sługa mój leży w domu sparaliżowany i strasznie cierpi” (Mateusza 8:5-6). Jezus nie tylko uzdrowił sługę setnika, ale podkreślił, że to wiara setnika spowodowała uzdrowienie sługi. W pewnym sensie możemy więc mieć wiarę dla innych. Wierzę, że to wiara jest tym, co aktywuje Bożą moc w naszym życiu.

Jakie formuły i metody uzdrowienia stosujesz?

Moje podejście do uzdrowienia opiera się na prostocie i skuteczności. Używamy bezpośrednich poleceń, zamiast modlitwy prośby. Kiedy modlimy się, nakazujemy uzdrowienie, ponieważ mamy autorytet, który został nam dany przez Jezusa. Biblia mówi: „Te znaki towarzyszyć będą tym, którzy uwierzą: w moim imieniu będą wyrzucać demony, będą mówić nowymi językami” (Marka 16:17). To oznacza, że już mamy moc, by działać w imieniu Jezusa.

Podczas naszych szkoleń uczymy ludzi, jak stosować te zasady w praktyce. Nie tylko mówimy im, co mają robić, ale pokazujemy im, jak to robić. Wspólnie modlimy się za chorych i dajemy im możliwość osobistego doświadczenia Bożej mocy. Każdy uczestnik ma szansę praktykować uzdrawianie, a kiedy widzi efekty modlitwy, to jego wiara rośnie.

Nie bądź jedynie obserwatorem

Niestety chrześcijaństwo często przekształca się w spektakl, gdzie ludzie przychodzą tylko po to, by być widzami. To smutny obraz, ponieważ w rzeczywistości każdy wierzący powinien być aktywnym uczestnikiem. W pierwszym Kościele każdy miał możliwość modlenia się za chorych. To nie była rola zarezerwowana dla duchownych, pastorów czy liderów.

Wielu ludzi dziś przestało wierzyć, że mogą mieć wpływ na uzdrowienie innych. Widzimy to w Kościołach, gdzie modlitwa za chorych jest ograniczona do kilku wybranych osób. Jezus przyszedł, aby każdy mógł działać w mocy Ducha Świętego. Wierzę, że musimy przywrócić tę aktywność do Kościoła, aby każdy mógł stać się narzędziem Bożej mocy.

Jakie są Twoje doświadczenia z uzdrowieniem w miejscach publicznych?

Nie ograniczamy się tylko do modlitwy w Kościele. Wiele razy modliłem się za ludzi w sklepach, na ulicach, a nawet w restauracjach. Nie wiem dlaczego, ale to tam często widzę największe cuda. Kiedy modlę się w takich miejscach, ludzie są zaskoczeni, ale także otwarci na Bożą moc.

Pamiętam, jak modliłem się za kobietę w sklepie Dillard’s. Miała poważne problemy ze stopą i nie mogła normalnie chodzić. Kiedy się za nią pomodliłem, jej stopa została natychmiast uzdrowiona. To było niesamowite, ludzie wokół nas zatrzymywali się, aby zobaczyć, co się dzieje. Takie chwile przypominają mi, że Bóg nie jest ograniczony, a uzdrowienie może wydarzyć się wszędzie.

Co jest fundamentem skutecznej modlitwy?

Moje metody modlitwy opierają się na pewności i autorytecie, jaki mamy w Chrystusie. Kiedy modlę się za ludzi, nie proszę Boga o uzdrowienie, ale nakazuję uzdrowienie w imieniu Jezusa. Wierzę, że Bóg ma moc, aby wypełnić to, co powiedział w Swoim Słowie. Kiedy się modlę, używam zawsze Słowa Bożego jako fundamentu moich modlitw.

Wierzę, że modlitwa wiary jest kluczowym elementem uzdrowienia. Jak mówi Jakuba 5:15 – „A modlitwa wiary uzdrowi chorego, a Pan go podniesie”. To daje nam pewność, że Bóg zawsze działa, gdy modlimy się z wiarą i przekonaniem o Jego mocy. Uczymy ludzi, jak modlić się z odwagą i pewnością, aby mogli widzieć rezultaty w swoim życiu i życiu innych.

Co to jest słowo wiedzy i jak działa?

Słowo wiedzy to szczególne objawienie od Boga dotyczące konkretnej sytuacji lub osoby. To jest coś, czego nie moglibyśmy wiedzieć w naturalny sposób, ale Duch Święty objawia nam te informacje. Kiedy mam słowo wiedzy, czuję, że Bóg chce, abym podszedł do danej osoby i powiedział jej coś, co może być dla niej przełomowe.

Na przykład, będąc w Walmart, podszedłem do pewnej kobiety i powiedziałem jej, że mam wrażenie, że Bóg przynagla mnie, abym z nią porozmawiał. Na początku nie miałem dla niej żadnych szczególnych informacji, ale w trakcie rozmowy dowiedziałem się, że przechodzi przez trudności w swoim życiu, i nie wiedząc, odniosłem się do imienia jej córki (Faith – „wiara”), którego w naturalny sposób nie mogłem znać. To, co powiedziałem, dotknęło jej serca i przyniosło jej pocieszenie. Słowo wiedzy działa, aby pokazać, że Bóg zna nasze życie i nasze zmagania, że zawsze jest blisko, a Jego moc jest zawsze dostępna.

Chcesz wzrastać w drodze z Bogiem? A może potrzebujesz uzdrowienia? Przyjdź!

Udostępnij: