Kochani!
Izraelici chodzili po pustyni 40 lat, wokół jednej góry, aż wymarło pokolenie, które wyszło z Egiptu. Co prawda oni pod prowadzeniem Mojżesza opuścili Egipt, ale zachowali Egipt w swoim wnętrzu (Egipt jest tutaj symbolem światowości). Jest to dla współczesnych chrześcijan pewien obraz, który Pan zostawił nam w Swoim Słowie, aby nauczyć nas Bożej drogi.
Jeżeli rozejrzysz się dookoła, zauważysz, jak całe narody pogrążone są w corocznym cyklu religijnym — od żłóbka, po grób. Ten system religijny jest bardzo mocno powiązany z komercją. Choinki, bombki, światełka, zajączki i pisanki — jakież to błyszczące zwyczaje. Ciekawe jest to, że tzw. „Święta Bożego Narodzenia” obchodzą także niewierzący. Ba! Nawet wyznawcom innych religii nie przeszkadza choinka i kolędowe w swoim stylu piosenki, chociaż ostro sprzeciwiają się Ewangelii Zbawienia i głoszeniu o tym, że Jezus Chrystus — Bóg w ciele — przyszedł na ten świat dla mojego i twojego zbawienia. Złożył samego siebie jako ofiarę zastępczą za mój i twój grzech. Ten, który nigdy nie zgrzeszył, za nas stał się grzechem, bo nasz grzech spadł na Niego. Został osądzony, niewinnie skazany, ukrzyżowany i złożony do grobu. Jednak śmierć nie mogła go zatrzymać. Trzeciego dnia zmartwychwstał, abyśmy ja i ty mogli mieć nowe życie w Nim.
Pan Jezus Chrystus obiecuje: „Poznacie prawdę, a prawda Was wyzwoli” (Jana 8:32).
Pochodzenie świąt
Wystarczy zainteresować się odrobinę historią i pochodzeniem „świątecznych zwyczajów”, aby dowiedzieć się, że wigilia nie jest zwyczajem ogólnoświatowym, lecz lokalnym, że 12 potraw nie jest dla 12 apostołów, że choinkę w dzisiejszym znaczeniu wynaleziono relatywnie niedawno i że to drzewko jest symbolem odradzania się i płodności.
Można także dowiedzieć się, dlaczego „Wielkanoc” nie ma już wiele wspólnego z wywodzącą się z judaizmu Paschą, tak samo, jak anglojęzyczna nazwa – „Easter”, pochodząca od imienia bogini Isztar, czy też zające i jajeczka, będące symbolami płodności, a także częścią legendy o tej bogini.