Psalm 91

Psalm 91 – Pastor Godwill Ogbolu

Kto mieszka pod osłoną Najwyższego, w cieniu Wszechmocnego przebywać będzie.
Będę mówił o PANU: Moja ucieczka i twierdza, mój Bóg, Jemu będę ufał.
On zaiste wybawi cię z sideł łowcy i od zgubnej zarazy.
Okryje cię Swymi piórami i pod jego skrzydłami będziesz bezpieczny; Jego prawda będzie ci tarczą i puklerzem.
Nie ulękniesz się strachu nocnego ani strzały lecącej za dnia;
Ani zarazy, która przychodzi w ciemności, ani dżumy, która pustoszy w południe.
Tysiąc padnie u twego boku, a dziesięć tysięcy po twojej prawicy, lecz ciebie to nie dosięgnie.
Tylko zobaczysz na własne oczy i ujrzysz zapłatę daną niegodziwym.
Ponieważ PANA, moją ucieczkę i Najwyższego, uczyniłeś swoim mieszkaniem;
Nie spotka cię nic złego ani żadna plaga nie zbliży się do twego namiotu.
Rozkaże bowiem o tobie swoim aniołom, aby cię strzegli na wszystkich twoich drogach.
Na rękach będą cię nosić, byś przypadkiem nie uderzył swojej nogi o kamień.
Będziesz stąpał po lwie i po żmii, lwiątko i smoka podepczesz.
Wybawię go, bo mnie umiłował; wywyższę go, bo poznał moje Imię.
Będzie mnie wzywał, a Ja go wysłucham; będę z nim w utrapieniu, wyrwę go i otoczę chwałą.
Długimi dniami go nasycę i ukażę mu Moje zbawienie.

#short